Miał być „pociąg miłosierdzia”, ale z niego powstały miłosierdziowe autokary. Dzięki tej trudnej sytuacji wszyscy doświadczyliśmy niesamowitej opieki Bożej i Kościoła. Udało się dotrzeć do Rzymu na kanonizację o 9:55 🙂 Modliliśmy się za wstawiennictwem nowych świętych- Jana XXIII i Jana Pawła II. Nasze pielgrzymowanie skończyło się w Warszawie przy grobie bł. Jerzego Popiełuszki.
Dziękujemy wszystkim dobrym ludziom jakich spotkaliśmy na naszej drodze, wszystkim którzy udzielili nam pomocy w tak różnorodny sposób. Niech będzie dla was Jezus hojny w swoje miłosierdzie.